No czeeeeść :>
No więc, trwają teraz urodziny mamy, są goście, a ja tworzę tą notkę xd
W tej notce ciąg dalszy rodzinki Pray.
O czwartej nad ranem Roxy bawiła się we własnych sikach xd
Wstawanko ^u^
Niu imidż na dziś ^u^
Śniadanko, omnomnom *-*
Roxy wyżera resztki, które ''wypadły'' Amy z talerza xd
Zainteresował ją bezpański pies który przybłąkał się pod ich dom *-*
Tymczasem Amy sprząta klatkę Fąfela :3
Potem pies zainteresował się Amy. Chciałam mu dać przysmak, ale sobie poszedł -.-
Dzióbek ^u^
Zabawa w aportowanie przed domem ;D
Przyjrzyjmy się patykowi z bliska ^_^
Dobra koniec tej zabawy. Czas zadzwonić po Ethana ! < 3
A Roxy siedzi sobie na sofie i z daleka podziwia Fąfela =D
Wolny czas przed randką Amy pożytkuje na szlifowaniu swojej gry na pianinie. Ale się zrymowało xd
Zgodnie z planem Amy podjechała pod dom Ethana i razem pojechali na drinka.
Czekamy na drinki. Miszcz drugiego planu - rodząca kobieta o_O xD
Amy dostała już drinka, a miksolog przygotowuje drinka dla Ethana Nie pacz się tak na jej biust, bo w morde!
Drinkujemy ^u^ Miszcze drugiego planu 2 - Rodzący pasztet i panikujący paparazzi xd
Siorb, siorb, siorb ^o^
Po drinkach poszli na piętro grać w to ... coś xd
''Pacz i ucz się od miszcza!''
Lekko zapijaczona już Amy xd
Minki Amy ^u^
Para poszła w ustrojny kącik i zaczęła się miiziać ^u^
Powrót do domu, dziś Ethan nocuje u Amy ^_^
''Iiiiha! Patrzcie jak będę ujeżdżał ...'' albo nie, nie napiszę tego bo uznacie mnie za zboka (którym jestem) xdd
No cóż, pośpieszyli się trochę, ale to efekt alkoholu we krwi ;x
Tej nocy Roxy musiała spać na swojej poduszce, bo miejsce na łóżku u boku Amy było zajęte ^_^
W środku nocy Amy przypomniała sobie, że zapomniała nakarmić dziś Fąfela xd
Biedna papużka, głodowała cały dzień :c
Tymczasem Ethanowi przez sen brakuje kogoś u boku xd
Apsik < 33
Wracamy spać do ukochanego < 33
Wstajemy wczesnym rankiem *u*
Buzi na powitanie : *
O wpół do szóstej Ethan uciekał do domu. Gołąbki : *
Pożegnanie + zawarcie stałego związku ! :D
Śniadanko z kawką ^_^
Sprzątanie domu *-*
Amy bolała głowa :C
Odwiedzamy sąsiadów ^_^
''No siema gówniaro, mogę wejść do środka?'' ^_^
Przy wejściu na powitanie Amy zobaczyła nieprzytomnego wampira xd
Wygłupy dla zaciśnienia więzów, bo Amy cche być przemieniona ^_^
Yeeey ! Moja Amy za parę dni będzie vampem ^_^
Ajć, bolało ; [
Cóż za mina xdd
Wieczorem, pogawędka z Ethanem. O nie! Amy już zamienia się w wampira bo świeci się na czerwono! A nie, to tylko światło ognia z kominka xdd
Tak rzadko Amy wyciąga Fąfela, ale w końcu go wzięła :>
Dooobry ptaszek ^.^
Wieczorne zakupy. W dzień nigdy nie ma czasu żeby je zrobić, więc zrobi się je wieczorem xd
Samotna wieczorne winogrona przy świecach xd
Amy było nudno po powrocie do domu, więc przebrała się w piżamkę i poszła spać :>
Branoc ^_^
I kolejny zakończony dzień Amy : D Znowu tak dużo fotek ;O W następnej notce poznacie Amy - wampira ^o^
No to papa < 33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz