wtorek, 29 stycznia 2013

019 Rodzina Hunter cz. 2


Duchy w dzień?

Jade i jej czysty kibel.

Im sławniejsza się stawała,tym bardziej ja się już nudziłam.

Kuchareczka.

Jaka zgodność ruchów z gościem z tyłu!

Głowa boli?

Rachunki. .-.

Hahah, może i błąd, ale za to jaki sweet!

Czułści w kuchni (nie za ładnej przy okazji) <3

Tak się kochali, ze postanowili zamieszkać razem.

A dzięki Matt'owi Jade polubiła gotowanie!

Każda chwila życia codziennego spędzona razem <3

Ooo?

Zakochańce <3

Koleejny awans.

Gdy wróciła do domu, kolacja już na nią czekała :D

Słodziak, zasłużył na buziaka.

Jade zaszła w ciążę! <3 Eeey, wybierałam inne ubranie ciążowe!

Matt poszukał sobie pracy. W końcu, też musiał się dokładać do opłaty rachunków.

Co to ma być za stanik?! Przez niego nie widać Jade brzuszka :c

Kąpiel odprężająca. Głupia mozaika =,=
Trza było powiedzieć matt'owi o ciąży...

Ten oczywiście się ucieszył! Od dawna chciał mieć dzieci.

 Gdy parka wybrała się do restauracji, zrobiłam .. dosć spory remont. Najbardziej podoba mi się ich sypialnia, a w salonie jakoś pusto..

Wprost uwielbiam te widoki *-*

Omnomnomnom sexy klata

Już niedłuugoo.. <3

Macanie brzuszka.

Psuujaa!

Ta, niech się żona sama tuła po szpitalach, przecież mecz leci!

''Co za palant...''

Mały Tobby <33

Z tatusiem

Butelka

Co za głupia opiekunka =,=

Regularne przywitanie z rodzinką po powrocie z pracy <3

Ja se patrzę na Tobby'ego, i nagle widzę jakiegoś gościa który stał i się gapił w okno na pokój małego i se myślę wtf o.O

Awww, najlepsza część sypialni

Eeeeeh sexy lady!

No słodcy są no <3


Na tyle by było. Nie wiem co będzie w następnej notce, ale jak będzie rodzinka to już na pewno z nowym dodatkiem :D

Degg,degg ! ;3

1 komentarz: