piątek, 17 kwietnia 2015

#100 Rodzina Hunter cz. 39


siemka! no i co, mamy setną notkę! ktoś na asku prosił o Hunterów, więc macie ich dziś. niestety żadnej specjalnej imprezy nie przygotowałam, bo nie miałam pomysłu ani czasu :c
 u mnie jak zwykle nic ciekawego, poza tym że mam już za sobą bierzmowanie które było 14 kwietnia. a po weekendzie mam egzaminy gimnazjalne, cholera boję się, że ani trochę nie pójdą po mojej myśli. także w ten weekend zapowiada się tona poprawek przy tuzinach czekolady. marzy mi się chociaż ponad 30 punktów na 50... przedmioty ścisłe to dla mnie czarna magia, więc muszę to nadrobić częścią humanistyczną i językową. prooszę życzcie mi powodzenia, to naprawdę motywuje haha!


zdenerwowana Betty się wyżyła na Bubblym, nie pierwszy raz! biedak :c

ale chwilę potem było jej z tego powodu smutno :c

kotecek paniusi <3

love love jagodowe

love love unicorn<3

z chęcią poczytania starych książek Betty wybrała się do biblioteki

no daj mi ten wróżkowy pyłek!

no i dał :D

wysypujemy i...

latamy!

rajdowiec bez prawka

te obrazy :"|

a po rajdzie powrót do szkolnej rzeczywistości

mamusine bajki na dobranoc<3

ee, halo? ja jeszcze nie śpię? wracaj tu i dokończ bajkę?

mama już zajęta, hehe

nijaka Hailey po urodzinach...

śliczna Hailey po urodzinach! <3

ah te urocze kociaczki

ta sama rasa aw<3

Betty się szkoli w karierze pisarki

hejka El<3 zamawia właśnie transport w daleeką podróż

a mianowicie do nowego miasta w którym będą mieszkać! tak wiem, znowu, ale mówiłam że miasta szybko mi się nudzą :") sądzę jednak że z tym będzie inaczej gdyż jest tu tyle parcel, a miasto jest jak połączenie moich dwóch ulubionych otoczeń- Bridgeport i Sunset Valley, że długo mi zajmie znudzenie się nim :'D witam Was w St.Claire!

pożegnania, pożegnania, a to ponieważ Betty i Hailey będą mieszkać we własnym mieszkaniu!

pożegnanie z przyjaciółką :c ponieważ dziewczyny znalazły malutkie mieszkanie bez ogrodu stwierdziłam, że lepiej będzie dla Śliwki jeśli zostanie z resztą rodziny

a ten domek to domek Betty i Hailey, tuż przy moście który prowadzi na tą spokojniejszą część miasta. dziewczyny mieszkają w tej gdzie głównie stoją kluby i bary.

Hailey szkicuje, szykując się do kariery architekta wnętrz

tymczasem Betty poszła poznawać miastowych

ten wzrok szaleńca

jak mi się podoba to zdjęcie<3

nie mam pojęcia na czym, polega ta gra

Betty początkująca gosposia

na rowerku i ekologicznie

dynie, bo niedługo le Halloween

tymczasem again, Betty się delektuje kawą

#niezachwycona

oki, może troszkę 

tatuś zadzwonił<3

Betty ukończyła szkołę<3

wycinanie lampionów dla ozdoby wejścia

OMGHUFDUSTJGFNJHJ

Hailey musiała skorzystać<3

Betty pisze swoją pierwszą książkę! jakiś dramat bodajże

dobroduszna Betty wpłaciła darowiznę na jakieś toalety dla dzieci, ale co taka mina?

same

(ale tłumy w tym klubie) Betty poszła na drinka świętować ukończenie szkoły

już miała iść do jakiegoś innego kiedy jakiś facet zaproponował jej kolejnego drinka

darmowy napój przy fajnym towarzystwie, co się miała nie zgodzić?

no i potem gadaaali

i densiiilii

i flirtowaaali

ale Betty to mistrz psucia atmosfery :')

7 komentarzy:

  1. Powodzenia na tych egzaminach, Ale nie stresuj się tak (pewnie przeczytasz ten komentarz po fakcie) - ja przed moimi egzaminami, w ich trakcie i po chyba też płakałam ze stresu. Niepotrzebnie.
    Ładny kot. Syjamski?
    Nie z tego świata to bardzo przyjemny dodatek - tak swoją drogą.
    Omg, ten obraz jest piękny na swój dziwaczny, upiorny sposób.
    Hailey jest śliczna. A ta - no trzeba przyznać - dość szeroka szczęka, wcale nie odejmuje jej uroku. Wręcz przeciwnie.
    Betty to wiedźma? Nieźle!
    http://3.bp.blogspot.com/-VD-j_b0CccY/VTEZuzBXvnI/AAAAAAAAMYk/aiI4Qn26ml8/s1600/3.png - urooocza!
    PS: Muszę nadrobić te poprzednie relacje z Hunterów, bo chcę wiedzieć w końcu kto z kogo wyszedł, kto kogo spłodził.
    PS2: Przepraszam za lichy komentarz, ale ostatnio komentowanie u mnie leży i kwiczy. Dlatego zwlekam z czytaniem wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, nie, bo czytam teraz, dziękuję za powodzenia! (choć podobno powinno się nie dziękować, żeby nie zapeszać... O_o) no co ty gadasz, jeden Twój komentarz zawsze wygląda lepiej niż kilka moich X'D

      Usuń
  2. Gratuluję 100 notki, to naprawdę spory sukces! Mam nadzieję, że mnie też się kiedyś uda :D Co do przedmiotów ścisłych - rozumiem Cię, bo moją mocną stroną też nie są ;p Życzę powodzenia na egzaminach! Staraj się nie stresować (łatwo się mówi/pisze, choć wiem, że to nie jest wcale tak prosto), skup się, czytaj uważnie polecenia, a jakoś na pewno sobie poradzisz :)
    Wspaniale zobaczyć Hunterów! Fajnie, że przeprowadzili się do St. Claire, bo to otoczenie wygląda świetnie ^^ Miło, że Betty znalazła sobie faceta. Dobrze razem wyglądają. Ale ekstra te szczeniaki, Hailey się poszczęściło! Czekam na kolejny post :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz jak ci poszło jak będą wyniki! :) Czałuszy :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję 100 notki :D Mam nadzieję, że egzaminy poszły Ci dobrze :) Jeny, ja już za rok, a do tego mają wprowadzić, że jeśli matematyka albo/i polski będzie napisany poniżej 30% to taka osoba nie zda, więc jeszcze bardziej się stresuję, a do tego mają rozdzielić przedmioty przyrodnicze co już w ogóle podnosi mi ciśnienie ;_____;
    Betty jaka urocza <3 Dziewczyny już szaleją :D Hailey ma ciekawy typ urody ;) Jaaaakie urocze szczeniory ♥ To miasto wydaje się ciekawe, mi z reguły te pobrane z internetu nie za bardzo działają...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi tam egzaminy gimnazjalne jeszcze nie grożą. :D Pisz jak ci one poszły, :D
    Przy okazji... jestem w Simowej blogosferze od 10 miesięcy, właśnie przeniosłam się na Blogspota. :D Mogłabyś zajrzeć na mój blog? ^^ Pozdrawiam. c;
    http://olusiasims.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń