niedziela, 24 kwietnia 2016

#120 Rodzina Hunter. cz 50

  
(c) tonnie

witojcie. dziś już 50 część Hunterków! już nie mogę się doczekać maja, calutki tydzień wolnego od szkoły bo matury. no i z niektórych przedmiotów kończy się wtedy materiał który nauczyciele muszą zrealizować, więc albo będą wolne lekcje, albo jakieś filmy albo coś jeszcze innego, najważniejsze że nauka z jednego przedmiotu będzie z głowy. miałam tylko -uwaga- jedno zagrożenie! mianowicie z fizyki, ale już poprawiłam piątką z klasówki z fizyki jądrowej. nigdy, NIGDY więcej nie spojrzę na fizykę atomową. wpadły mi z niej dwie jedynki, myślę że to klątwa.


nie ma odpoczynku po studiach, od razu trzeba szukać pracy i wysyłać CV! Russell oczywiście został lekarzem i zaczął już od 4 stopnia, ale Emmylou stwierdziła że nie kręci jej ani muzyka ani gotowanie, więc została malarką (do tego raczej nie potrzeba studiów, ale ćśśś:") )

pożegnanie z rodzicami, ponieważ Anthony i Lucia wyprowadzają się do wysokościowca 

wyprowadzka znaczy jeden wolny pokój, a więc Emmylou i Russell nie muszą w końcu mieszkać w jednym tym samym. ten u góry to pokój Emmy a ten drugi to nowy kącik Russella

Emmy już się stęskniła za Rosenem, a więc od razu chyciła za telefon i zaprosiła go na wizytę<3

no obudź się mamo, no weź się mamo!

zabijanie wolnego czasu #1

ja chcę tylko być w życiu tak szczęśliwa jak Beau na tym zdjęciu

czemu, simsy ;-;

o wiele lepiej!<3

Lucia się wyprowadziła, ale pszczółkami ktoś nadal musiał się opiekować. wypadło na Marnie

pan lekarz poszedł sobie na drinka do baru

zabijanie wolnego czasu #2

od rana na nogach, już nie może się doczekać przyjazdu swojego boja!

kolejnym atutem cechy niespokojny sen jest takie sobie wysypanie się ;-;

PRZYJECHAŁ!

Emmylou zabrała go od razu na festiwal wiosny<3

zabawa w obsługę całuśnej budki

Rosen był jakiś taki nieśmiały w tym całowaniu jej, więc Emmy pokazała mu jak to się robi

'i'm in luv' face

meh

jak ja nie znoszę kiedy co chwila nadeptują sobie na stopy ._.

hmm.. malowanie to raczej ostatnie co powinnaś robić kiedy twój chłopak przyjeżdża w odwiedziny, Emmy

o proszę jak łatwo zadowolić Rosena

a Marnie i Seth zafundowali sobie specjał na Dzień Miłości- wakacje w Egipcie<3 (nie wiem czemu on ma skrzydła i jest wróżkiem, zostawiłam ich na kilka simowych minut samych bo weszłam w edycję miasta, a jak wracam- to;-;)

oczywiście zaczynamy od degustacji egipskich dań

Marnie za aktorstwo jest znana nawet tutaj!

w targowej piwnicy miało być tyle sekretów, ale była to tylko winiarnia, więc napili się trochę nektaru i poszli zwiedzać dalej

oczywiście zaczynamy od Wielkiego Sfinksa!

sprytnie! ale nie ukryjecie się przede mną, sfinksowe sekrety

oddałabym wszystko żeby zobaczyć co jest w tych basenach

o mój Boże T_T nawet nie wiecie jak bałam się odpauzować grę

a żeby było zabawniej- kolejna mumia

gdy Marnie walczy z tym aby nie zwrócić na siebie uwagi mumii, Seth okrada skarbce

heheh! to nie wygląda jak niezwracanie na siebie uwagi

za tymi kamieniami kryją się sekrety!

znaleźli sypialnię jakiegoś kogoś, no i ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

a potem powtórka z rozrywki w namiocie przed grobowcem

suszone mięso jako suplement diety każdego badacza

kocham tą reakcję kiedy odkrywają nowe grobowce

perfekcyjny squad- Marnie od myślenia i Seth od pracy fizycznej

cały Sfinks zwiedzony!

następnym celem miały być Ruiny Karnaku

ale nie było tam niczego poza monetami, więc zrobili sobie selfie i poszli zwiedzać dalej

krótki powrót do obozu na prysznic

za obozem znajdował się jakiś grobowiec, więc pomyślałam- czemu nie? no pewnie, pozwól żonie iść samej do nieznanego grobowca, telefon ważniejszy

team work!

Seth chciał zaimponować żonce, ale nie miał pojęcia jak się tym obsługiwać :c

ale to nic Seth, Marnie wciąż Cię kocha<3

inaczej spędzone popołudnie

Abu Simbel zapowiadał się mega interesująco, ale nie mogli wejść bo nie mieli małego kawałka skały do ofiarowania :c

kocham te klucze!

coś się chyba dzieje...

uf, to tylko woda

fujka, robale ;-;

biedna Marnie

opalanko dopóki mąż się nie obudzi

i wylegiwanie się w Świątyni Królowej Hatszepsut ostatniego dnia

przepiękne jest to zdjęcie<3

po jedzeniu samego mięsa każdego może najść w końcu ochota na trochę warzyw

i już w domku<3

no i oczywiście przywieźli mnóstwo klejnotów do kolekcji

Russell przez jakiś czas często przyglądał się nowej koleżance z pracy- Yolandi, a dziś miał odwagę zaprosić ją na drinka<3

ale ona chyba wolała widok miksologa ;-;

a więc piją sobie spokojnie te drinki...

... a tu nagle jakaś simka się łapie za brzuch i krzyczy lekarza ;-; trudno, umieraj. nie zepsujesz im randki

w tamtym klubie było nudno, a więc poszli do innego

rano zakochańce korzystają z pierwszych dni lata i wybrali się na plażę

a Ty coś zjadła?

a może Marnie nigdy nie chciała dorastać?

nie wiem skąd to się bierze i czemu tyle już tego jest ;-;

w rocznicę ślubu Marnie zafundowała mężowi specjalny prezent<3

ale chwilę cieszenia się brzuszkiem przerwały kolejne atuty ciąży- mdłości :c chyba i oni będą musieli się wyprowadzić, bo zaczyna się już robić ciasno w domu!


buzi i trzymajcie się, jeszcze tylko 2 miesiące do wakacji, a moim czytelnikom-maturzystom życzę powodzenia i trzymam kciuki!

10 komentarzy:

  1. ojojoj, Hunterki <3 ile simowej miłości w tej notce, och i ach! Marnie wygląda przepięknie w tej fryzurce i sukience<3 relacja z Egiptu fajna, co do mumii- ZAWSZE usuwałam grobowce kodem, bo bałam się, że zaklną moich simów;^; Rusell fajną koleżaneczkę poznał, ciekawe czy coś z tego wyjdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
    pozdrawiam i buziaczki!:*

    OdpowiedzUsuń
  2. O, jedno dziecko już odchowane (albo coś mieszam i Russell nie nie jest ich synem), więc na "starość" przyda się kolejne, żeby rodzice nie mieli zbyt wiele wolnego czasu. Takie różnice wieku pomiędzy dzieciakami są fajne! (znaczy, jeśli kogoś nie dotyczą. bo mnie tak i czuję się zazdrosna o młodość i początki. X'D)
    Te zdjęcia z Egiptu są prześliczne. I ta znaleziona sypialnia. Rany, ten dodatek jest świetny. A mumii zawsze się bałam. <3 Jak na nie patrzę, to mam wrażenie, że to Emmylou jest w tym związku bardziej męska/twarda, chociaż Rosen trzymał ją w ramionach dzielnie.
    I niezła kolekcja gnomów. Hm, nie doszło czasem w "Pokoleniach" coś takiego, że gnomy mogą się rozmnażać? Chociaż... tamte trzy może przywiozły się ze studiów, a gnomokonia może stworzyło posiadanie konia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekhm, powinnam czytać swoje komentarze również po opublikowaniu, a nie tylko przed. Chamski blogspot zeżarł mi kilka fragmentów komentarza. "Jak na nie patrzę [...]" chodziło o zdjęcia z parku i o to, że Rosen wygląda na nich przeuroczo. Jeszcze coś mi zeżarło, ale tylko to zdanie jest takie wyrwane z kontekstu.

      Usuń
  3. Gratuluję pozbycia się fizysi, dla mnie to czarna magia i jak dobrze, że miałam ją tylko w 1 klasie technikum. ._. teraz mam rozszerzoną matmę i też kolorowo nie jest. ;d Egipt, jak romantycznie. <3 Mi odziwo się udaje zawsze ujść bez szwanku mumii ;D Hahaha, kocham gnomy w TS3 walające się po ogrodzie. ;p Kibicuję Rosenowi, może coś z tego będzie? ;> Marnie w ciąży, ajajaj! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Marnie w ciąży? Super ^^ Egipt jest piękny, kiedyś też zamierzam kupić ten dodatek :) Kocham Twoje zdjęcia XD Zawsze jest się z czego śmiać, np. Marnie w łazience, Marnie "niezwracająca uwagi" mumii, tak w ogóle Marnie jest najlepsza! Russel niezłą loszkę wyrwał ( ͡° ͜ʖ ͡°) PS. Nie wiem czemu, ale w blogspocie nie pokazała Mi się informacja, że jest nowy post :/

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko,Marnie w ciąży?! Ale super,życzę im córeczki!
    Emmy i Rosen tak słodko wyglądają,aww....A Russell jak poważnie wygląda w tym uniformie lekarza.Może pomiędzy nim a Yolandi coś będzie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana Rickley, wiesz może co się dzieje z większością simowych blogów? Wszyscy odeszli bez żadnego pożegnania? Cieszę się, że ty dbasz jeszcze o swojego bloga. Jest dla mnie bardzo sentymentalny. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma pojęcia co się za tym kryje, myślę że większość powyrastała z simsów albo po prostu z prowadzenia bloga o nich:( dziękuję bardzo za miłe słowa! dopóki ktoś ma ochotę na czytanie mojego bloga to się nigdzie nie wybieram:D

      Usuń
  7. Ojj ja fizykę musiałam poprawiać bo leciałam na 4+ i mój nauczyciel uznał, że to niewystarczające na piątkę, więc musiałam poprawić cały rok :D Ale poprawiłam! Poza tym ja jestem strasznie ścisłym umysłem, może dlatego fizyka idzie mi lepiej *powiedziała dziewczyna, która właśnie skończyła klasę o profilu biologiczno-chemicznym* Niemniej jednak sukces trzeba świętować i cieszę się, że mogłam się przyczynić jako maturzystka do wolnego dla klas młodszych :D
    Ach.. Uwielbiam tą rodzinkę, wszyscy są tacy piękni XD Zawsze będę się zachwycała Emmy *-* Doktorek w oficjalnym stroju w barze hah :D Jej nie mogę się nadziwić jak piękne są te ujęcia kolorki ojj *-* Egipt wyszedł cudownie <3 Huhu Russell widzę nie próżnuje coś czuję, że może to wyjść <3
    Pisz szybciutko kolejną część :* Trzymaj się kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy patrzę na zdjęcia z tych wszystkich simowych podróży, aż chce mi się pograć w WP. Szkoda tylko, że nie mam tego dodatku. *3*
    Ale zawsze można w niego zainwestować. :'))
    Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń