niedziela, 20 marca 2016

#119 Rodzina Hunter cz. 49

(c) ja, baza lesyasun

dzień dobry bardzo! chociaż może nie tak bardzo, bo czeka mnie nauka na jutrzejszy sprawdzian z matmy. to od kiedy macie przerwę świąteczną? ja w środę idę ostatni raz oraz w kolejną środę wracam. chociaż pewnie to i tak minie jak mrugnięcie oka. naprawdę potrzebuję już wakacji.
 katalog moich zainteresowań się coraz bardziej powiększa, mianowicie o nowe gatunki książek (bo w końcu dobre horrory się kiedyś skończą ((niedawno kupiłam "na wschód od edenu", zapowiada się długa przygoda!)) i inne gry komputerowe, np. udało mi się znaleźć darmową Alien Isolation (polecam każdemu fanowi gier survival horrorowych i kosmitów!) a potem zapewne poszukam tak zwanej SOMY.
aktualizowałam trochę zakładkę "ulubieńcy" a mówiąc aktualizowałam mam na myśli... (nie, nie dodanie nowych osób)... a z resztą zobaczcie sami, a szczególnie osoby które się w tych ulubieńcach znajdują!




buntowniczka Emmylou...


...urządziła raz imprezę


jeszcze się nie ściemniło a Rusell już się najebau


nerdy


dla Emmy najlepszą częścią tej imprezy było zobaczenie Rosena c":


kiedy chcesz sobie po prostu nalać soku a miejsce blokują Ci jakieś zakochańce


tu usta


i tu usta :"3


tym razem mu się spodobało!


a Russell jak nerdzi, tak nerdzi


o patrz, lampa


pohamuj się synu


kiedy oferujesz pomoc ale tak naprawdę chcesz bezkarnie zmacać


robi się coraz ciekawiej


tej pani już dziękujemy


też bym teraz zjadła...


kawaii so desu ne


co się odwala w tej kuchni


...bo obie czuły się samotne w nocy :3

stęsknił się za swoją ukochaną


Norma była jakaś niemrawa tego dnia, więc Russell poprosił aby mu się wygadała. przyznała się do zdrady na innej imprezie w dniu kiedy on i Emmylou urządzali swoją :c


Russell nie mógł znieść myśli że Norma była z kimś innym podczas bycia jego dziewczyną, a więc zerwał z nią


postanowił wyżyć się na siłowni


i utopić rozczarowanie w czekoladzie (nie ma lepszej metody!)


tymczasem Emmy rozwija swoje hobby


skup się, nie patrz na biust, skup się


królowa liści...


...spotkała się raz ze swoim ukochanym<3


po "Miłości i Truflach" Emmylou była w wyjątkowo romantycznym nastroju


poprosiła Rosena o zostanie jej chłopakiem, zgodził się<3


obowiązkowe selfi<3


ten uśmiech mówiący 'wreszcie go zdobyłam' >:)


Russell próbuje ukryć swoje rozczarowanie przez nieudany związek uciekając w świat książek


nawet mimo zrealizowania swojego celu którym było zdobycie Rosena, Emmylou wciąż coś ciągnie do Jennifer

Emmy i jej bilardy


patrzysz na tej uśmiech i już wiesz, z kim rozmawia


Russell zauważył jakiegoś kotka który leżał sobie na ławce a więc zaprosił go do środka


a różowowłosa oczywiście romansuje


biedactwo miało pchły, a więc za swoje pieniądze kupiłam wannę aby go wykąpać


Rosen chyba wolałby robić teraz coś innego


a więc bez zbędnych ceregieli...


...przenieśli imprezę do sypialni


a to słodkie stworzenie przespało na kanapie w akademiku całą noc :")


Emmy chciała sobie tylko wziąć prysznic z Rosenem( ͡° ͜ʖ ͡°) a tu nagle wbiła policja i go zgarnęła o_O


poranna toaleta


dzień pierwszy- kitty cat dostał swoją własną miskę i wygląda przez to na najszczęśliwszego kotka na świecie:")

między romansowaniem i nauką Emmy pożytkuje też czas na odwiedziny klubu studenckiego


przyjaciele którzy czytają razem, zostają razem. czy jakoś tak


zwierzęcy przyjaciele


nie mogę przestać kupować mu coraz to nowszych obiektów!


bo każdy zasługuje czasem na chwilę przerwy od nauki


zajęcia w terenie nawet mimo obfitych opadów śniegu


to jest trochę... heh.. niezręczne

a to już... już niepotrzebujące komentarza x"d


Russell i jego nowa znajoma postanowili zbudować sobie igloo


do konkretnych celów;)


ostre kucie do egzaminów


dzień drugi- kitty kat nauczył się korzystać z pilota


Emmylou się stęskniła<3


Russell przez brak jakichś dobrych znajomych ostatni dzień na uniwersytecie spędził na siłce


girls power!


czym byłby wypad do klubu bez alkoholu... alkoholicy


czas pożegnania:(

jak się żegnać, to w epickim stylu( ͡° ͜ʖ ͡°)

dostali po piątce!

a tych kto tu zapraszał

ze studentów w absolwentów<3

trochę miłości&pochwał od rodziców

nie zapominamy o Jennifer

nie wiem co teraz ;-; kotek spędził u nich 3 dni (co mi złamało serce bo to znaczyło że nie miał dokąd wracać) i stał się takim ich akademickim zwierzątkiem, a teraz trzeba wracać do domu i z kotkiem nie ma co zrobić :c

iii oficjalnie koniec studiów dla tej generacji!


buzi i do napisania!

13 komentarzy:

  1. Pierwsza? Nie wierze. :D
    Jak już kiedyś mówiłam, kocham ta rodzinkę. <33
    Fajne są takie relacje ze studiów, czekam na więcej Hunterow! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję, że jestem w ulubieńcach! <3 Dałaś na dodatek przeurocze selfie Dawn i Thomasa, ojoj♥ no to młodzi Hunterowie nieźle nabawili się na studiach, aż mam ochotę kupić sobie SŻ i zagrać sobie w trójeczkę :D
    przerwę wielkanocną mam tak samo jak ty... a ja muszę na jutro przyłożyć się do matmy, historii, biologii i niemieckiego. jak "cudownie" jest mieć zaległości! </3
    pozdrawiam i buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę alkoholu, czułych słówek, trzymania za rączki i Rosen już jest Emmylou! Fajne te studenckie imprezy w trójeczce - ja chyba nigdy żadnej nie urządziłam, bo moi simowie, którzy wyruszyli na studia byli zajęci zakuwaniem i wypełnianiem potrzeb (uroki wielkich miasteczek i przemieszczania się przez kilka godzin). Ogólnie studia w trójce są lepsze niż te dwójkowe. I widać różnicę w kierunkach studiów! Aż mam ochotę pograć, bo trójka mi się ogarnęła, ale i tak muli, więc pozostaje mi powrót do życia na małej wyspie (tam aż tak nie zamula). X'D
    Czy ten sim z niebieskimi włosami to ten sam, który normalnie nosi czapkę-skarpetę?
    Niebo nocą jest prześliczne. Czy to jakiś mod?
    Rozwaliło mnie zdjęcie, na którym Russell całuje nową loszkę, a stara okłada gazetą wilkołaka. X'D Może była zazdrosna i musiała się wyżyć?
    Kurde, Rosen jest świetny i to największy simowy przystojniak, jakiego widziałam, ale Emmy jakoś tak ładnie wygląda z Jennifer. Urocze są i w ogóle.
    Kotka szkoda. Simowych zwierząt szkoda. Zawsze się do nich przywiązuję strasznie. Bardziej niż do moich simów, a to moje dzieci! Pamiętam jak kiedyś w trójce przygarnęłam kota, bo była zima i on tak w śniegu obok domu mojej simki tonął i było mi go szkoda. X'D
    Dziękuję bardzo za dodanie do ulubieńców. Ogarnęłam to wczoraj czy przedwczoraj, jak tak z dupy weszłam w "źródła ruchu sieciowego" i zrobiło mi się strasznie miło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yep, ten niebieskowłosy to Cid:D a niebo to ten mod http://brntwaffles.tumblr.com/post/88207076442/inspired-by-the-lighting-in-the-film-frozen-i

      Usuń
    2. Córka mojej "głównej" simki kiedyś za niego wyszła. XD
      Bardzo dziękuję za link!

      Usuń
  4. Jak mi szkoda tego kociaka :( tak samo Rosena, mam nadzieję, że Emmy w końcu zdecyduje czy chce byc z Jen czy Rosenem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Dziękuję za dodanie do ulubieńców, jak miło. <3

      Usuń
  5. Cudowny blog, zacznę od tego ,że jest piękny wygląd tutaj. Aż się nie mogę napatrzeć, ta muzyczka w tle. A co do samej treści i jakości twoich screenów to super. Nie mówiąc już o historyjce jaką stworzyłaś, coś cudownego. Bardzo mi się to podoba wciągnęłaś mnie i na pewno będę tutaj częściej zaglądała.

    Zapraszam do mnie na skromnego przy Twoim bloga <3 Może zajrzysz, również o tematyce simsowej
    http://mint-pogrywa.blogspot.com/2016/03/simomaniaki-witajcie-d.html

    OdpowiedzUsuń
  6. ale słodki blog ♡ jeej, ten kolor włosów jest czadowy! *-* w Alien Isolation z chęcią bym zagrała

    simschoco.blogspot.com ♡

    OdpowiedzUsuń
  7. Minęło strasznie szybko... nie wiedziałam nawet kiedy - tu sprzątanie tu gotowanie tu jakieś małe przestawianki i znowu środa! JAK TO SIĘ U LICHA DZIEJE?
    O matko matko matko strasznie się wzruszyłam przy ulubieńcach naprawdę najlepsza wizualnie lista ulubionych :')
    Kurczę jak ja uwielbiam twoje kadrowanie <3 Przez to cała historia staję się jeszcze bardziej pociągająca :D Oj uwielbiam te przypadkowe sytuacje jak "skup się nie patrz na biust" hahha :D Czekam czekam czeeekam na ciąg dalszy <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem tu pierwszy raz, ale mega mi się podoba *-*
    kawaii so desu ne ;-;
    Niektóre zdjęcia takie słodkie, inne śmieszne xD
    Ale mega blog *u*
    http://dzien-jak-codzien-soldier.blogspot.com/
    /V

    OdpowiedzUsuń
  9. No świetna sprawa, byłam już tutaj kilka razy i nie zawiodłam się <3 Cudowny post, uwielbiam Twoje screeny.


    Zapraszam do mnie ,to również blog o simsach :

    http://mint-pogrywa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń