#082 Rodzina Lavender cz. 1

(c) Cassie

siemanko piękne istoty! przychodzę dziś do Was z nową rodzinką, tyle że z czwórkową! yep, mam the sims 4, nie nie kupowałam, otóż pewna wspaniała dziewczyna użyczyła mi swojego origina żebym mogła sobie ściągnąć, no a ja zaś musiałam jej dać swojego :D gram już tak sobie długo i stwierdzam, że nie zostanę przy tej części na stałe. jest fajna owszem, ale przy którymś pokoleniu idzie się znudzić :| albo, ja po prostu nie umiem grać bez dodatków. i jak tam pierwszy (prawie)miesiąc szkoły Wam mija? złapaliście już jakieś pałki? moje najgorsze oceny jak na razie, to trzy dwójki :| a ja się niby miałam lepiej uczyć w tym roku... przykro mi jest widzieć, jakie pustki są teraz w simowej sferze :( w wakacje było tak pięknie, codziennie nowe posty ktoś dodawał, a teraz ktoś coś doda raz na dwa tygodnie. radość mi jednak sprawia to, że cały czas jesteście aktywni, chociaż postów nie dodajecie (przekonała mnie o tym liczba komentarzy pod postem urodzinowym, dziękuję!). zdradzę Wam, że niedługo na blogu pojawi się nowy, jesienny szablon, gdyż lato nam się skończyło :( jezu ile można gadać/pisać, nie zanudzam dalej tylko zapraszam na Lavenderów :)

RODZINA LAVENDER

to są Robbie i Clover Lavender, małżeństwo mieszkające w Wierzbowej Zatoczce (lel Clover jakoś tu dziwnie wyszła XD)

Robbie koocha swoją żonę <3

i że niby to ma być danie dla czterech osób?

i po co się tak cackasz Rob, to Twoja żona chyba Ci nie odmówi przytulania?

aww misie <3

BRIDGEPORT

Clover poszła coś upichcić...

... Robbie tymczasem wędkował

Clo ma cechę żarłok i jestem pewna że dałaby radę wtrząchnąć cały ten talerz

hmm wiadomo do czego to prowadzi

o w końcu coś nowego a nie znowu confetti w kształcie serc <3

tak w czwórce wyglądają simowie kiedy bardzo chce im się sikać :D

test ciążowy- pozytywny <3

o. mój. boże

kolejna nowa odkryta interakcja

poszli sobie do baru, ale jako że Clo jest w ciąży musiała się zadowolić czipsami

ten oto sim to Don Lotario... Bella też jest, oby się nie spotkali, bo historia lubi się powtarzać!

a brzusio rooośnie <3

chłopak se znalazł nowe hobby

zapamiętać: nie dopuszczać Robbiego do kuchni

strój Clover w całej okazałości, jest przeuroczy z tym brzuszkiem <3

łaskotki, uwielbiam te nowe interakcje <3

uu, rodzimy, przez to musiała przerwać jedzenie

urodził się chłopczyk, Cameron <3

Clover jest taka drobna, że ten niemowlak wygląda jakby był przerośnięty xd

a tu tatuś próbuje rozśmieszyć synka <3

urodziny już, no wiecie, nuda. naprawdę nie wiem, co im przeszkadzał ten wiek małego dziecka :|

o jakie piękne dziecko!

selfie z tatą

i surprise- Clover w drugiej ciąży! modlę się o dziewczynkę tym razem

w następnym poście dam kilka simów do pobrania, jak mi tylko komputer wróci od informatyka (tą notkę napisałam w niedzielę i tak sobie czekała). trzymajcie się i miłego weekendu! xx